Każde dziecko stworzone jest do bawienia i chce jak najbardziej się wyszaleć. Jednak kolejne z rzędu ciągniecie za rękę i błaganie nas o skorzystanie ze wszystkich dobrodziejstw placu zabaw jest zwyczajnie męczące. Dzieci kochają zabawę na świeżym powietrzu, jednak coraz bardziej jesienna aura za oknem za chwilę nie pozwoli na korzystanie z zabaw na zewnątrz, które świetnie pozbywają nadmiar energii oraz korzystnie wpływają na rozwój naszych dzieci. Tak więc jak zorganizować tą przestrzeń swojemu dziecku w domu? I czy w ogóle to ma sens?
HIT CZY KIT?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Każdy na ten temat będzie mieć inne zdanie, które będzie podparte innymi argumentami. Na naszą decyzję wpływa wiele czynników – koszty, powierzchnia domu, mieszkania czy ilość dzieci lub pomysłów w głowie. Widziałam już u wielu osób pomieszczenia, gdzie huśtawka zwisała z sufitu, półki uginały się pod niezliczoną ilością zabawek, a kolejka do układania posiadała swój własny potężny stół. W pokoju nie zabrakło tablic do malowania czy pięciu rzędów książek ułożonych od największej do najmniejszej. Wielka kuchnia pokrywała większą część ściany, a żeby tego było mało przeciwną zajmowała mała bramka piłkarska. Jednak w tym pokoju czegoś mi brakowało. Gdzie jest biurko, gdzie łóżko czy szafa na ubrania? Do tego mamy inny pokój – usłyszałam odpowiedź. To miejsce to pokój zabaw, gdzie dziecko mogło do woli spędzać czas i bałaganić. Ogromnie mi się to podobało. Byłam i nadal jestem zachwycona. Wygląda to cudownie, a radość dzieci jest nie do opisania. Dlatego, gdyby metraż na to pozwolił, nie zawahałabym się ani chwili by stworzyć takie miejsce Arkowi. Jest to bardzo dobra alternatywa na spędzanie czasu w domu, gdy temperatura za oknem nie sprzyjają wyjściu. A teraz zbliża się powoli jesień i zima, więc taki pokój jest zbawieniem, gdy mamy do czynienia z energicznym dzieckiem.
Kilka pomysłów na aranżacje takiego wnętrza przedstawiam poniżej.
zdj. MARTYNA WIECZOREK
zdj.NIDI MOOVING
zdj. LUIZA SADOWSKA
Gdy nie mamy możliwości na całkowite przeznaczenie odrębnego pokoju, możemy postarać się o choć częściowe zmodernizowanie obecnego. Modne ostatnio bardzo stały się domki, gdzie dziecko może spać oraz uczyć się czy bawić. Jest to pracochłonne rozwiązanie jednak bardzo efektowne. Gdy nie mamy możliwości na taką budowlę innym rozwiązaniem może być namiot dla dzieci – tipi. Jest składany i kiedy nasze dziecko się nim znudzi w każdej chwili można go schować i powrócić do wcześniejszej organizacji przestrzeni. Huśtawka, piłka czy mały stół z piłkarzykami śmiało może znaleźć się w pokoju naszego dziecka. Zawsze należy pamiętać, że bezpieczeństwo naszego malucha jest najważniejsze. Dlatego, gdy montujemy przykładowo huśtawkę, sprawdźmy czy mamy na tyle wolnego miejsca, by huśtając się nie zahaczać o żadną rzecz.
zdj. MARTYNA WIECZOREK
zdj. Kiddyfave.pl
zdj. Luiza Sadowska
Co myślicie o takim miejscu dla dziecka? Macie, chcielibyście zrobić takie dla swojego dziecka czy raczej jesteście przeciwni?
6 odpowiedzi
Ja zawsze o takim marzyłam, ale teraz to już jestem za stara 🙂
Teraz możesz taki swoim dzieciom zafundować 🙂
W sumie pokój dzieci służy do zabawy. Wieczorem tylko rozkłada się łóżko i chowa zabawki. Ale biurka są – rysowanie to też zabawa!
Ogromnie podoba mi się ściana pomalowana farbą tablicową, po której dziecko może mazać do woli. Ale druga połówka kategorycznie się na to nie zgadza 🙁
Bardzo podoba mi się kilka pomysłów na tych fotografiach. Łózka w kształcie namiotów, indiańskie namioty, łóżko na podeście ze schodkami 🙂 Bajka i raj dla dzieci.
Urządzając pokój, musimy zastanowić się nie tylko o meblach, lecz i o strefie zabaw. Najlepsze połączenie to zabawa + rozwój fizyczny. Na to pozwoli nam drabinka gimnastyczna https://malpiszon.pl/sklep/kategorie/drabinki-gimnastyczne/kometa-5/ w pokoju. Polecam bardzo.