Około rok temu, pewnego sierpniowego wieczoru w mojej głowie zaczął kiełkować pomysł na bloga. Myśli i wizje były przelewane na papier, skąd miały przerodzić się w prawdziwego bloga, naszego bloga. Pomysłów była cała masa na wygląd, temat itd. To był czas, w którym postanowiliśmy dopiąć swego i z pełnym zaangażowaniem zamienić kartki papieru w rzeczywistość. Udało się, dlatego dziś mogę napisać Wam jak bardzo raduję się, wiedząc, że dużą grupa ludzi może się o tym dowiedzieć.
Doskonale pamiętam moje pierwsze spotkanie blogerskie w Poznaniu, w którym miałam zaszczyt uczestniczyć. Nareszcie mogłam na żywo spotkać te świetne babki i mężczyzn którzy piszą blogi. Zapytana o wiek zawsze odpowiadałam pytaniem. „Jak powiem Ci ile mam lat, nadal będziesz że mną rozmawiać?” „No pewnie, przecież nie możesz mieć mniej niż 26.” We wcześniejszym poście „Cała prawda o mnie” napisałam Wam mniej więcej ile mam lat. Oczywiście nie wszyscy mogli w to uwierzyć i myśleli że ściemniam. „Za dużo w życiu przeszła i zrobiła jak na swój wiek”. Tak brzmiała większość komentarzy.
„To ile masz tych lat?” – zapytała Kamila z Olomanolo.
„Mam 22 lata” – krótko stwierdziłam.
„O matko, ja mogłabym być Twoją babcią!” – tak brzmiał komentarz Kamili na moją odpowiedź (Słońce, taką babcię to ją mogę mieć).
Prawda jest taka, że wiek nie ma znaczenia, jeżeli tylko potrafimy przekuć to na swoją korzyść. Ja staram się z całych sił wykorzystać fakt, iż jestem młoda duchem, bo wyglądem to chyba nie, skoro wszyscy twierdzą, że bliżej mi do 30 niż 20. Staram się wyciskać każdy dzień jak cytrynę, do ostatniej kropli. Wychowuje syna, studiuje, prowadzę bloga, zajmuje się domem, staram się korzystać z życia ile się da. Chodź większość w moim wieku nie ma żadnych planów na życie i zalicza jedną imprezę za drugą, ja cieszę się że moje życie potoczyło się w taki sposób i szczęśliwie realizuje się w nim. Wiele osób często zastanawia się czy jest to odpowiedni czas na zmianę pracy, dziecko, zrobienie czegoś szalonego itp. Nigdy nie będzie odpowiedni czas gdy będziemy dłużej się nad tym zastanawiać. Wiek nie ma znaczenia i jeżeli chcemy coś zrobić nie ważne czy masz 20, 30 czy 40 lat. Liczą się chęci i zapał do działania, dlatego działaj i spełniaj swoje marzenia.
Dziś kończąc 22 lata stwierdzam, że muszę starać się wyciskać z życia jeszcze więcej, by ten rok był jak najbardziej owocny – czego sobie życzę. Żałuje tylko, że robiąc takie roczne podsumowanie, nie zaczęłam realizować swoich marzeń wcześniej. Tak więc wypij za moje zdrowie i zastanów się: jesteś szczęśliwy patrząc wstecz na decyzję które podjąłeś? Czy zacząłeś realizować swoje marzenia? Czy nadal uważasz że nie wypada?
Nie ma się czego bać, więc bierz się do roboty!
Ps. Zapraszamy na ciasto.
15 odpowiedzi
O rajuśku… Jesteś młodsza ode mnie. A myślałam, że jesteśmy równolatkami. Nie dawałam Ci więcej niż te moje 25. A tu taka niespodzianka…
A co do tekstu… Nie ważne kiedy zaczyna się coś robić. Ważne, że zrobiło się pierwszy krok ku własnym marzeniom. Cieszy mnie to, że na ćwierćwieczu swojego życia, zdecydowałam się na założenie blogu. To było najlepsze, co w życiu zrobiłam dla siebie.
Tak troszkę młodsza, ale mam nadzieję, że nadal mnie lubisz? :>
Uwielbiam. Ty wiesz. Teraz może i nawet bardziej. Choć nie wiem czy da się bardziej.
Najlepsieszego 😉 mi właśnie wczoraj stuknął roczek mojego bloga bo założyłem go 7.08.2014, a przy okazji zapraszam do odwiedzin 😉
Bardzo dziękuję! Już uciekam zwiedzać 🙂
Wszystkiego najnajnaj, a ciasto wygląda przepysznie *.*
Bardzo dziękuje :*
Najlepszego!
Dziękuję!
Looo matko! Kto ze mną 100 lat wytrzyma? 😀 Dziękuję!
LOL Minie jak z bicza trzasnął 😉
Naj Najlepszego 🙂 ciasto pycha. Obyś dalej była taka jaka jesteś 🙂
Bardzo dziękuję :*
Kochana moja.
Wszystkiego naj…
Największych sukcesów, najwięcej miłości, najczęstszych uśmiechów Arka, najgorętszych spojrzeń męża, najogromniejszych pokładów zdrowia 😉
Ścickam!
M.
Bardzo dziękuję!!!! Mam nadzieję, że kiedyś opijesz to ze mną!