Czy tak musi być?

Siedzę sama na tarasie. Słyszę spokojny miarowy oddech, który jest spełnieniem marzeń. Udało się. Pozwalam mu już zasypiać samemu w swoim pokoju. Przez długi czas to było nie możliwe, musiał mieć łóżeczko zaraz obok naszego łózka. Dlaczego? Bałam się.     Bałam się że nie zdążę. Że nie zareaguje od razu. Że nie usłyszę pierwszych […]