Mam niepełnosprawne dziecko, a tak wygląda mój worek pokutny…

Mam niepełnosprawne dziecko. Każdego ranka zakładam swój worek pokutny (czyt. najgorsze stare szmaty jakie mam w szafie, a że mam dziecko niepełnosprawne to przecież wszystkie moje takie są), a więc biore coś z szafy i wychodzę do ludzi, jeżeli mogę. Bo to oczywiste, że nie każdego dnia mogę wychodzić. Moje życie ma wiele ograniczeń. Staram […]