Z DRUGIEJ STRONY

  Mam żal. Ogromny. Pamiętam to jak dziś. Informacja, szybka akcja, po wszystkim.   Na drugi dzień przyszła do mnie Pani psycholog,  aby porozmawiać o tym co się stało. Mówiła szeptem, by zachować chodź odrobinę prywatności w pokoju 3 osobowym. Soryyy… Nie chciałam z nią rozmawiać. Niby o czym? Niby jak? W pokoju gdzie pełno […]