WYSYSACZ MÓZGU NA RATUNEK

  Lata świetlne wstecz (około dziewięciu), gdy o macierzyństwie jeszcze nie myślałam, a głowę zaprzątały inne pomysły, nastał dzień babci i dziadka. Jak przystało na prawdziwą wnuczkę razem z całą gromadą pognaliśmy na pyszne ciasto i herbatkę miętową. Przyjechał też wujek z naszą kuzynką. Mała z niej wtedy była dziewczyna, bo teraz jak to mówią […]

NIERÓWNA WALKA

  Siadam przy stole i po raz setny załamuję ręce. Ileż można? Jak długo to jeszcze potrwa? Najbardziej w tym wszystkim szkoda mi dziecka. To już drugi antybiotyk w przeciągu miesiąca. To już kolejna przegrana bitwa, a najgorsze jest to, że nikt nie da gwarancji iż do następnej nie dojdzie. Myślenie, głowienie się, działanie, które […]