OBIECUJĘ CI!

W dzieciństwie marzyłam o domku na drzewie, takim prawdziwym, gdzie mogłabym się chować, gdy chciałabym pobyć sama. Taki, który pozazdrościłyby mi koleżanki, zapraszając je do swojego własnego m. Ajj wszystkie byłyby zachwycone widząc taką budowle i to jeszcze na pewnych wysokościach. Marzył mi się i powiem szczerze… nadal chciałabym taki mieć.

Jednak na moje nieszczęście, żaden wieloletni dąb czy buk nie zdobił naszej parceli i wizja własnego mieszkanka nie wchodziła w grę. Było mi bardzo przykro i wraz z siostrą w pobliskim lasku zrobiliśmy sobie szałas. Namachałyśmy się nieziemsko, zbierając drzewo z całego lasu. Dobrze, że ktoś pomyślał o ścięciu paru drzewek i miałyśmy skąd podkradać nasze materiały na szałas. Niestety prace na budowie potwornie nam się wydłużyły i dostałyśmy porządny szlaban, który uniemożliwił nam odwiedzanie naszego szałasu przez najbliższy czas. Gdy wróciłyśmy po odbytej karze, niestety już go nie było! Jednak cudownie wspominam ten czas przy budowie jego oraz fakt, że udało nam się zbudować swoją parcelę! Do dziś idąc przez las pokazuje wszystkim miejsce gdzie powstał mój wymarzony, co w prawdzie nie domek na drzewie, ale szałas 🙂 dumę czuje do dziś!

Tak bardzo chciałabym abyś miał podobne albo lepsze wspomnienia z dzieciństwa. Byś zawsze na myśl o nich uśmiechał się pod nosem i chciał jak najczęściej wracać do miejsc, które w latach gdy byłeś malutkim dzieckiem były dla Ciebie wyjątkowe i niepowtarzalne. Sprawiały ze czułeś się beztrosko oraz nie mogłeś doczekać się powrotu. Byś pamiętał nasze wspólne zabawy, wygłupy. Wieczorne oglądanie na niebie gwiazd i picie kakao pod kocem. Kanapki z dżemem babci. Małe i duże wyprawy czy oglądanie bajek w łóżku na dobranoc. Byś wspominał ten czas jak najlepiej i czuł sie kochanym dzieckiem.

TIPI: LITTLE NOMAD

KOŁDERKA: MON TISSU

PODKOSZULEK: PIF PAF

SPODENKI: BOOSO