Na koniec naszej wizyty w Dortmundzie, postanowiliśmy odwiedzić jeszcze jedno wyjątkowe miejsce. Westfalenpark. Ten magiczny park położony na 70 ha oferuje tysiące gatunków roślin, a także wiele atrakcji i pięknych widoków.
Kolejka w kilka minut przywozi nas z centrum pod bramę parku. Na początku nie mieliśmy co do niego większych przekonań. Jednak w momencie przekroczenia granic parku, wiedzieliśmy, że to miejsce jest wyjęte niczym z bajki o Alicji w krainie czarów.
Piękne kręte alejki, gdzie trawka równo przystrzyżona, dużo wolnych przestrzeni, na których można wypoczywać na świeżym powietrzu czy piękna roślinność z różnych stron świata, skąpana w słońcu daje niesamowitego uroku temu miejscu. Na dzień dobry przywitał nas staw flamingów, które moczyły nóżki. Kolejno doszliśmy do wieży widokowej zwanej Florianturm, która niestety była zamknięta i nie mieliśmy okazji oglądać panoramy miasta z niemal 130m. Na szczęście sam park nam to wynagrodził.
Warto wybrać się tu w okresie letnim, kiedy park tętni życiem oraz wszystkie atrakcje są czynne, a jest ich nie mało. Oprócz wspomnianej wieży widokowej, na terenie parku znajduje się kolejka, która przez prawie 3 km pozwala rozkoszować się widokiem parku. Można również popływać rowerkiem, łodzią, zagrać w kosza, kręgle czy przejechać się wyciągiem krzesełkowym. Atrakcji jest niezliczona masa, a wiele wymyślnych placów zabaw nie pozwoli się nudzić najmłodszym.
Ponadto mieści się tutaj 6 stawów, różnej wielkości. Wydzielone są różne strefy. Nam najbardziej przypadła japońska część, gdzie egzotyczny klimat nie pozwolił oderwać od niego wzroku. Specjalnie obcięte drzewka, które w tym okresie przybrały cudowne kolory jesieni, czynią to miejsce jeszcze bardziej wyjątkowym. . Aby móc w 100% i bez pośpiechu relaksować się na łonie natury w Westfalenpark, warto wybrać się w to miejsce z samego rana i tak Wam czasu zabraknie, gdyż ilość atrakcji, zadbane i niezwykłe tereny czy różne strefy wypoczynkowe, nie pozwalają z tego miejsca szybko wyjść. Aż się boję pomyśleć jak we wakacje musi być tam pięknie gdy wszystkie kwiaty są rozkwitnięte a śpiew ptaków to najpiękniejsza muzyka jaka dochodzi w tym miejscu do naszych uszu.
Zresztą zobaczcie sami. To tylko malutka część zdjęć jaką zrobiliśmy.
BLUZA, SPODNIE: KUKUKID
BUTY: PICCOLO GATTO
6 odpowiedzi
Piękne miejsce! Piękne zdjęcia! I piękni Wy 🙂
Bardzo dziękujemy <3
Ech, ten blog! Co tu wejdę odrywam się od pracy:) Zdjęcia rewelacyjne, oddają piękno miejsca – też chcę tam pojechać!
No nie> przecudnie tam 🙂
Ta czerwień i róż na drzewach <3 bajka!
Mieliśmy cudowną pogodę <3