NIE WSPÓŁCZUJ MI
7 października 2016
– Boziu jak ja Pani współczuję, taka Pani młoda i jeszcze chore dziecko, tyle życia miała Pani przed sobą. -Boziu
– Boziu jak ja Pani współczuję, taka Pani młoda i jeszcze chore dziecko, tyle życia miała Pani przed sobą. -Boziu
Nie skreśliłam mojego dziecka kładąc go na wózek. Wiele osób zarzucało nam, że się poddaliśmy. Wiele osób wytykało mi, że manipuluję,
-O wróciliście nareszcie na ćwiczenia. Coś długo Was nie było. (zauważa jedna z tych życzliwych mam) -Wakacje w końcu.
-Czy mógłby się Pan przesunąć? To miejsce jest dla wózka inwalidzkiego. -Jeździ Pani z dzieckiem za darmo to niech się
Jestem Marzena.
Mama, kobieta, fotograf, inżynier wiertnictwa, nafty i gazu, marzycielka, blogerka, wiecznie walcząca o wymarzoną figurę.
nakolkach.com to blog parentingowy z ciekawymi wpisami o macierzyństwie, podróżach, niepełnosprawności i wiele innych.
