ZA ŚCIANĄ

 

TO, CO DZIEJE SIĘ ZA ŚCIANĄ…

często po za nią się nie wydostaje.

 

A tak nie powinno być.

Maska obojętności zakładana co ranek na twarz, przytłacza.

Trzymanie fasonu, staranie się pokazać wszystkim jak jest dobrze, przytłacza.

Nieszczery uśmiech, śmiech, zachowanie. Nie ma innego wyjścia, przecież nie może zdradzić co dzieje się tam, za ścianą.

 

Sytuacja na placu zabaw, uciszonym głosem:

”Zobaczysz, jak będziemy w domu to pokażę Ci kto tu rządzi gówniarzu!” Na placu za dużo ludzi, to przecież nie pokaże jak „doskonałym” jest rodzicem. Nie wypada. Nie można.

 

Za ścianą rozgrywa się prawdziwa akcja. Tam gdzie inni nie mają dostępu, tam gdzie inni nie widzą i ma nadzieję, że też nie słyszą.

To tam rozgrywa się tragedia…

 

Smutne, z podkrążonymi oczami, z przyklejonym uśmiechem podąża do szkoły, by przynieść same 6. W innym wypadku będzie lanie. Chodź czasem za szóstkę, też dostaje pasem po dupie.

Wszystko rozgrywa się w zamkniętym pomieszczeniu. Nie wydostaje się na wierch. Sprawiane pozory mają zmylić wszystkich. Przecież i tak nikt nie pomoże.

 

A za doniesienie będzie kara.

Codziennie rozpada się na malutkie kawałki. Codziennie stara się pozbierać je od nowa i ułożyć w całość. Codziennie walczy.

Jednak bez pomocy nie będzie w stanie zamazać wszystkich blizn.

Reaguj! Nie bój się! Zwracaj uwagę! Nikt nie ma prawa być pomiatanym, karanym, nieszanowanym!

Podziel się tym postem

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Jedna odpowiedź

  1. Coś strasznego, aż mam ciarki na skórze. Niestety panuje powszechna znieczulica i nie ma co na ten temat debatować. Nie chcemy się wtrącać. Tylko czemu ? boimy się reakcji tego rodzica, cięzko nam zadzwonić do po straż miejską ze względu na przemoc ale nie ze względu na młodzież pijącą.. hipokryzja tych czasów mnie zadziwia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *