Jaki kupić pierwszy wózek inwalidzki dla dziecka?

Doskonale pamiętam ten czas, kiedy siedziałam długie godziny przed komputerem, przepatrując wszelkie fora i grupy, by znaleźć informacje jaki kupić pierwszy wózek mojemu dziecku, które w tym czasie miało ponad 2 lata. Nie miałam szczęścia, ponieważ wtedy rodzice, którzy zabierali głos w tej sprawie mogli mi tylko pomóc w kwestii wyboru wózka dla już 4 czy 5 letniego dziecka, ponieważ ich maluch wtedy dopiero zaczynał się samodzielnie poruszać. Jak wiesz, dla mnie to za późno, dlatego już w tym czasie szukaliśmy czegoś odpowiedniego. Pozostawało pytanie tylko jaki on ma być i czy polski rynek jest przygotowany na tak małe dziecko, które chce już się samodzielnie poruszać. Pozostawała w tym czasie jeszcze możliwość sprowadzenia takiego ze Stanów, bo oni w tej kwestii są bardzo dobrze rozwinięci i posiadają ogromny wybór asortymentu dla naszych dzieci.

Chcę Ci pomóc, bo sama kiedyś potrzebowałam takiej pomocy i wiem jak to jest, a dlaczego mam nie podzielić się swoją wiedza i doświadczeniem, które po czasie się już nazbierało.
Tak więc, jeżeli jesteś tego pewna i od samego początku masz świadomość, że wózek dla Twojego dziecka jest bardzo dobrym pomysłem potrzebnym do rozwoju, powinnaś już po urodzeniu o tym myśleć, ponieważ czas leci bardzo, ale to bardzo szybko i możemy nie zdążyć z uzbieraniem odpowiednich funduszy, dlatego o tym koniecznie trzeba myśleć już na samym początku. Wiem, że dużo takich spraw już się uzbiera na samym początku, ale jak to przetrwamy i załatwimy to później mamy z górki.

Jest taki wózek ZipZac, który w Stanach jest bardzo popularny i pozwala nam posadzić swoje dziecko już w momencie kiedy zaczyna siedzieć. Jak wiesz, nasze dzieci poprawnie potrafią siedzieć w wieku około 1.5 roku. Wózek jest bardzo niski, można powiedzieć, że dziecko jeździ prawie po podłodze, co jest bardzo fajne ponieważ zmniejsza ryzyko upadków, ale też daje możliwość zejścia z niego.
Dwa duże koła pozwalają na swobodne i lekkie poruszanie się wózkiem. Jest banalny w obsłudze i pozwala naszym maluchom już od momentu siadania przemieszczać się po domu jak jego zdrowi rówieśnicy. A to jest mega ważne!

Cena takiego wózka do samodzielnego złożenia kosztuje około 1500 dolarów.
Jest to trochę dla nas dużo, bo musimy  pomnożyć razy 4, ale uważam, że jest warty przemyślenia, bo naprawdę ułatwia naszym dzieciom i nam życie.

źródło

Najmniejszym wózkiem, który pozwala na zapoznanie się z jazdą i czerpania z niej chęci jest gum smyk, który jest dostępny na naszym rynku. Arek zaczął z niego korzystać kiedy miał 2,5 roku i uważam, że to był bardzo dobry wiek na pierwszy wózek, ponieważ nie posiadaliśmy ZipZac.
To już wózek zrobiony na zamówienie i posiada solidną konstrukcje. Jest mały, niski, zwrotny i naprawdę pozwala naszym dzieciom na wiele. Oczywiście są pewne braki, coś mogłoby być lepiej zrobione czy inaczej rozwiązane, ale niestety nie możemy mieć wszystkiego, a nie ma innej oferty na naszym rynku, która byłaby odpowiednia do małych dzieci.
Aby umówić się na pobranie pomiarów trzeba wejść na stronę producenta, gdzie znajdziemy namiary.
Cena takiego wózka waha się od 4 do 6 tysięcy. Wszystko zależy od nas jakie dobierzemy płatne dodatki, itp.

Musimy pamiętać, że z początkowych wózków nasze dzieci szybko wyrosną, ale to nie powinno w żaden sposób zmienić naszego myślenia, ponieważ tak jest ze wszystkim w tym wieku. Późniejsze starczają na dłużej, ale są też dużo droższe. Tak więc coś za coś.

Mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogłam Tobie w szukaniu czegoś idealnego dla naszych dzieci.
Jeżeli na Twojej liście znajduje się inny wózek, daj o tym koniecznie znać! Warto uzupełnić zestawienie, by inni też mogli się o tym dowiedzieć.

Podziel się tym postem

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

6 odpowiedzi

  1. Warto rozważyć Pantherę Micro 🙂 my z naszą roczną córą czekamy już na mierzenie, nie uważam że to za szybko, bardzo, ale to bardzo ciągnie ją do samodzielnego poruszania, więc bierzemy się do działania.

  2. Wózek simba kids rosnący razem z dzieckiem a także youngester. joungester nie rośnie razem z dzieckiem oraz sagritta kids także rosnący razem z dzieckiem.

  3. To ja nadal nie mogę się zdecydować na wózek dla Córki. Może nie chcę, może jestem samolubna, może nadal czekam na Cud. Wydaje mi się, że ta decyzja jest wazna i zależna od diagnozy oraz ogólnego rozwoju dziecka. Pewnie panie w przedszkolu wymuszą na mnie taką decyzję. Nie wiem. Nadal czekam z pełną świadomością, żeby nie było. Czas wózka i tak nadejdzie.

    1. Oczywiście, że jest ważna, dlatego nie można z nią czekać, ponieważ trzeba jak najbardziej wyrównać możliwości rozwojowe jakie mają zdrowe dzieci. Wózek to nogi i każdy rodzić potwierdzi, że on nie rozleniwia dziecka i jeżeli dane mu będzie chodzić to to zrobi 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *